Boom na europejskie i egzotyczne superowoce

30 czerwiec 2017
Moda na superowoce trwa. Czym właściwie różnią się od siebie europejskie truskawki, maliny, czarne porzeczki i borówki od bardziej egzotycznych jagód acai i goji?
Pierwszymi superowocami (z ang. superfruits) zostały okrzyknięte borówki. W połowie lat 90-tych amerykańscy plantatorzy zaczęli podkreślać ich wysoki potencjał antyoksydacyjny, a w 2004 r. termin ten rozpropagował jeszcze mocniej Steven Pratt, autor wydanej kilka lat później książki nagłaśniającej potencjał antyoksydacyjny borówek oraz ich właściwości przeciwdziałające starzeniu się. Później do grona superowoców zaczęły dołączać kolejne jagody, w tym czarne porzeczki, maliny jak również jagody acai i goji.

Jagody acai, goji jak i europejskie owoce jagodowe stanowią cenne źródło antyoksydantów. Sądzi się, że działanie przeciwutleniające owoców może spowalniać procesy starzenia i zapobiegać rozwojowi różnych chorób, dlatego warto włączyć je do swojej diety. Europejskie superowoce bez problemu dorównują swoim bardziej egzotycznym odpowiednikom. Na przykład truskawki, borówki i czarne porzeczki charakteryzuje wręcz większa aktywność antyoksydacyjna od jagód goji.
Należałoby również zwrócić uwagę na zawartość w lokalnych i egzotycznych superowocach witaminy C, która przyczynia się do utrzymywania prawidłowego metabolizmu energetycznego oraz pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego. Gdy weźmiemy pod lupę jagody goji, okaże się że mają jej prawie tyle samo co truskawki. Gdybyśmy jednak poszukiwali bomby witaminowej – odnajdziemy ją w porzeczkach, w których koncentracja tego składnika jest ponad trzykrotnie większa!
Bez względu na to, które superowoce wybierzemy, będzie to dobry wybór. Najlepiej jednak zrobimy jeżeli naszą codzienną dietę uzupełnimy o każdy ich rodzaj. W ten sposób nie tylko dostarczymy naszym organizmom niezbędnych składników odżywczych, ale również urozmaicimy nasze dania o nowe smaki.

Przeczytaj również:

Partnerzy